Tuesday, 16 August 2011

Modliszka:Introduction

Pandora pomieszkuje w moich skromnych progach juz od 3 miesiecy. Ochrzcilam ja tym imieniem celowo, gdyz tak jak o zlowrogiej Pandorze i jej puszcze z nieszczesciami kraza mity, tak i o modliszcze i jej wymownym zachowaniu podczas aktu kopulacji snuje sie prawdziwe, wrecz krwawe dreszczowce...
Nie bede zaprzeczac takowym fakta, aczkolwiek wiekszosc hodowcow zapewne przyzna mi racje, kiedy podkresle, ze taki scenariusz zazwyczaj zachodzi rzadko. I tutaj posluze sie mala sciaga i przytocze ciekawe statystyki z kochanej wikipedii, ktora podpowiada, ze samica zjada samca tuz po akcie kopulacji tylko w 5 do 30% przypadkow. Musi byc niedozywiona, sezon godowy musi sie konczyc i samiec musi zachodzic ja od przodu anizeli od tylu. W warunkach hodowlanych, gdzie terrarysci dbaja o to aby ich modliszce nie zabraklo niczego,a juz szczegolnie smacznej pozywki, takie ekscesy praktycznie nie maja miejsca.Choc nie ma co reczyc za wszystkich, byc moze zdarzaja sie maniacy, ktorzy specjalnie glodza swoje samice i arranzuja takowe rzezie dla zaspokojenia wlasnych potrzeb.... :-/
Ja do takowych nie naleze i staram sie aby Pandora zyla w jak najlepszych warunkach, bo mimo iz zakupilam ja dosc spontanicznie, to niesamowicie sie do niej przywiazalam...Ta mala kreturka zapoczatkowala moja milosc do modliszek wszelkiego typu i choc narazie nie udalo mi sie powiekszyc kolekcji, to nie znaczy, ze nie mam nic w planie ;-)

Modliszki polecam goraco, aczkolwiek warto o tym poczytac zanim sie za to zabierze...Sama pospieszylam sie z zakupem i gdyby nie znajoma Futrzasta i jej nieoceniona pomoc, moja modlicha skonczylaby zapewne marnie...Owa kolezanka, ktora poznalam w sieci nie tylko pomogla mi ustalic plec mojego owada (samica ma 6 segmentow na grubszym odwloku,a samiec 8), ale rowniez towarzyszyla rada w bardziej kryzysowych sytacjach, typu wylinka, kiedy myslalam, ze zaraz po zawale dostane apopleksji....Ale o takich kwestiach bede rozwodzic sie kiedy inadziej..

Ponizej prezentuje zdjecia Pandory jeszcze przed wylinka sub-imago (kiedy modlicha juz ma zalazki), czyli wygladajaca tak jak w momencie kupna, kiedy byla jeszcze mala i wsciekle zielona...








No comments:

Post a Comment